03 października 2013

pl - week 15 for gossamer blue

Po małej przerwie twórczej wracam do pokazywania prac. Dzisiaj czwartek, czyli kolejne strony z mojego PL. Ten wpis powstał tylko przy użyciu głównego październikowego kitu z Gossamer Blue. Uwielbiam go za piękne kolory, które sprawiają że wspominania nabierają mocy. Dodatkowo grafiki do własnego wydruku świetnie uzupełniają ten zestaw. A wisienką na torcie jest owalny wielki stempel z cytatem. Uwielbiam go :)

After a short creative break I'm back. Today it's Thursday that means PL. This spread was created by using only October Life Pages kit fro Gossamer Blue. I love all the colors that remind me of turning seasons from summer to fall. Additional printables for subscribers only fit the whole set perfectly. And the big quote stamp is top notch!

materials: Echo Park page protectors; Life Pages October kit from Gossamer Blue;

Macie tak czasem, że przeczuwacie koniec czegoś? Ja czułam w kościach, że to będzie ostatni tydzień lata i tak się stało. Po 31ym sierpnia przyszło ochłodzenie, a potem chmury i słota. Ostatni tydzień lata nie poszedł jednak na marne. Odwiedziliśmy ulubione miejsca i odkryliśmy nowe, zajadaliśmy się ostatnimi letnimi owocami, a w sobotę świętowaliśmy koniec lata idąc do zoo, lokalnego muzeum, pałaszując babeczki i ciesząc się promieniami słońca. To był wspaniały dzień! A czy wam udało się jakoś uświęcić ten ostatni weekend? Tuż zanim zaczęła się szkoła?

Can you feel sometimes that something is ending? I had the feeling in my bones that last week of august will be indeed a last week of summer. And it got true. After 31st of August it got colder, then came the clouds that brought rain and drizzle. But the last week of summer wasn't wasted. We visited our favorite places and found new ones, ate last sweet sunny fruits. On Saturday we celebrated the end of summer by visiting Zoo and a local urban museum, ate our fav cupcakes and we've been just happy because it was warm and sunny. That was a great day! And did you managed to celebrate this last weekend of summer, just before the school started?

I detale: / And some details:





Dzięki za uwagę! Buziaki!
Thank you for reading! Kisses!

5 komentarzy:

  1. ahh, uwielbiam! i żałuję bardzo, że nie było mnie w Krakowie i nie zmacałam Twojego project life'owego albumu :P
    PS. ten filmik z CraftShow jest czadowy!!

    OdpowiedzUsuń
  2. jejujeju jak ja uwielbiam tego Twojego Project Life'a! No cudeńko!
    Rok temu było dużo cieplej :( ja w ostatnim tygodniu lata niestety się uczyłam, ale chociaż tyle że na balkoniku i słoneczko mi grzało w twarz :D a dzisiaj myślałam, że zamarznę w nocy!! -1!!!! a jest dopiero 4 październik! :O

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No ja pamiętam. Na craftszole w październiku bez kurtki się na dwór wychodziło… a teraz takie paskudztwo :/ Trzymaj sie Marysz, może farelkę do pokoju zainstaluj bo nam na sopel lodu zamarzniesz :<

      Usuń